poniedziałek, 20 września 2010

Must Have!

Przychodzę do Was z nowiną... :) Mianowicie, przyszły wreszcie moje cudeńka z H&Mu. Sądziłam, że będą solidniejsze no ale. Przy okazji mój Dziadek stwierdził (na widok mojej atrapy czasomierza), że odstąpi mi jeden zegarek na łańcuszku... ^^ Strasznie się cieszę, ponieważ jest calutki ze srebra i jest pamiątką po moim pradziadku.
Planuję, a raczej poluję na kolczyki, które upatrzyłam sobie standardowo na Allegro. Przyznam szczerze, iż nigdy dotąd takich nie widziałam nigdzie... A tu proszę! No i się zakochałam- miłość od pierwszego wejrzenia. Biorąc pod uwagę, iż jestem totalnie bez jakichkolwiek funduszy, jestem załamana. Ale jakoś sobie poradzę i je zdobędę. O!

Postanowiłam w ogóle pokazać Wam, które drobiazgi muszę posiadać. Hmm.. "muszę" to słowo dziwnie brzmi, no ale MUSZĘ! :)

piątek, 10 września 2010

Aj.! Jestem strasznie poirytowana działaniem naszej Poczty Polskiej. Ja nadal nie otrzymałam rzeczy z H&M'u! Zapłaciłam za priorytet a prawda jest taka, że szybciej dochodzą do mnie paczki przesyłane "ekonomicznie". Czekam do wtorku... A później jak tam wkroczę... ;p 
No, ok... Żale wylane, więc mogę Wam pokazać (jeśli w ogóle ktoś to wszystko czyta) kolejne kolczyki a raczej "zestaw kolczyków". Te, które są nadal przypięte do 'tekturki' otrzymała moja mami no ale jednak są moje. Natomiast te mniejsze 'cyrkoniopodobne' należały od początku do mojej osoby. Kolczyki zostały zakupione w Belgii bodajże i otrzymałyśmy je jako prezent od koleżanki mojej mamy. Jak sądzę była też trzecia para ale tę sobie pewnie zatrzymała Ania.

Ogólnie kolczyki mi się bardzo podobają. Od zawsze kochałam morskie kolory. Jednakże mało mam rzeczy w takowych odcieniach. Może czas to zmienić? :)

środa, 1 września 2010

Kolejny "haul"

Kolejnym moim zakupem okazał się ten oto naszyjnik z przysłowiowymi "duperelkami". Skąd? Oczywiście nikt nie powinien mieć wątpliwości...- "I am". Cena tego 'drobiazgu' to dokładnie 29,90zł. Tak, wiem. Mnie także przeraziła cena, bo nie przywykłam płacić za sztuczną biżuterię aż 30 zł. Jednakże wszystkie miłe komentarze na jego temat, które codziennie słyszę (a nie jest ich mało) rekompensują mi to. Zresztą mam 18-ście lat, zarabiam (dobrowolnie) na swoje wydatki , więc na co innego mam nie wydawać (prócz książek)? :D

Pod koniec mojej wycieczki po "Sferze II " w Bielsku- Białej trafiłam na biżuterię marki "Six" w C&A... No i ostatecznie wyszłam stamtąd wraz z zestawem kolczyków. Cena: 19.90zł

Tak w ogóle to zamarzam! :(